Najsłynniejsza blondynka na świecie w czasach swojej największej świetności wypowiedziała zdanie, które powtarzane jest do dziś przez kobiety różnych narodowości. „Diamenty są najlepszymi przyjaciółmi kobiety”. To stwierdzenie, będące przewodnim motywem piosenki pochodzącej z filmu „Mężczyźni wolą blondynki” w reż. Howarda Hawksa, w którym Marilyn Monroe zagrała główną rolę, dało początek sławie naszyjnika wiszącego wtedy na jej szyi – Księżycowi Barody. Jednak jego historia nie zaczęła się przy premierze owego filmu, a sięga ponad 500 lat wstecz.
Diament nazwany Księżycem Barody światło dzienne ujrzał ok. XVI wieku, kiedy to został wydobyty w kopalniach Golcondy, gdzie przez miliony lat uwięziony był w tamtejszych skałach. Golconda jest to obszar geograficzny, współcześnie mieszczący się w indyjskich stanach Andhra Pradesh i Telangana. To właśnie tam w owym czasie wydobywano największe oraz najbardziej znane na świece diamenty, które transportowane były do miasta Hyderabad, gdzie podawano je obróbce i rozsyłano po całym świecie. Do końca XIX w. to właśnie Golconda uznawana była za główne źródło najczystszych oraz największych diamentów.
Sam diament znany z filmu „Mężczyźni wolą blondynki” jest to 24 karatowy, kanarkowo żółty kamień oszlifowany w kształt gruszki. Oryginalnie należeć on miał do królewskiej rodziny Gaekwad, maharadży Barody – miasta położonego w Indiach, znanego także pod nazwą Vadodara.
Dalsze losy diamentu
Diament pomimo swojego niepodważalnego uroku, doczekał się również swojej mrocznej przepowiedni, że przyniesie pecha każdemu, kolejnemu właścicielowi, jeżeli przekroczy morze. Potwierdzeniem tych słów mogłoby stać się bankructwo rodziny Geakwad. Maharadża Sayajirao we wczesnych latach’20. XX w. zmuszony był sprzedać drogocenny diament nieznanemu kupcowi, który razem z nim w 1926 r. przyjechał do Stanów Zjednoczonych, a w roku 1942 wystawiony został w Los Angeles na Easter Fashion Festival.
W następnych latach diament dwukrotnie zmienił właściciela trafiając ostatecznie, w 1953r. do Meyera Rosenbauma, właściciela firmy Meyer Jewelry z Detroit, który w tym samym roku przekazał diament Marilyn Monroe. Aktorka założyła naszyjnik z diamentem dwukrotnie. Podczas zdjęć do sławnego filmu w reż. Howarda Hawksa „Mężczyźni wolą blondynki” i piosenki „Diamnods Are a Girl’s Best Friend”.
Cena za piękno
W 1990r. diament został oddany do domu aukcyjnego Christie’s w Nowym Yorku, gdzie ledwo osiągnął swoją minimalną cenę 297 000$, będąc wystawionym wśród innych ważnych dzieł, po czym zniknął na kolejne lata.
Klejnot nadal jednak nie skończył swoich podróży i w 2012 roku pojawił się w japońskim programie wyceniającym antyki, gdzie japoński konsultant rezydujący w Kalifornii poprosił o określenie jego ceny. Ekspert potwierdzając autentyczność diamentu i wycenił go na 100 mln jen.
Ostatnie dostępne informacje o klejnocie pochodzą z 2018r. kiedy to ponowie został oddany do domu aukcyjnego Christie’s, tym razem w Hong Kongu, gdzie wystawiony został razem ze zdjęciem z autografem Marilyn Monroe z 1953 roku, na którym aktorka ma na sobie ów diament. Podczas aukcji zestaw osiągnął cenę 1,3 miliona $.
Nietypowy kanarkowy kolor oraz dokładny i doceniany przez specjalistów szlif, dały rozgłos temu 24 karatowemu diamentowi, a także sprawiły, że zaliczany jest do najważniejszych istniejących klejnotów. Przekazywany z rąk do rąk podróżował po całym świecie łącząc się swoją historią z wieloma rodami a także osobami, doczekując się nawet własnego przesądu. Thameen, znana oraz doceniana marka perfum, stworzyła osobny zapach inspirowany wiekowym klejnotem, za którego butelkę zapłacić trzeba ok. 150 £. Tak jak każdy znany i ceniony diament, Księżyc Barody doczekał się także wielu replik, które wystawiane są dla szerszej publiczności jednak sam oryginalny klejnot pozostaje do dnia dzisiejszego w prywatnej, anonimowej kolekcji.